Witajcie nasi mili.
Upały - jednych doprowadzają do niemal szaleństwa, innych do coraz częstszego uśmiechu i ogólnego, bardziej pozytywnego nastroju. My jesteśmy raczej pomiędzy - kochamy lato, uwielbiamy sezonowe owoce, które co roku emanują kolorami w sklepach i straganach, lubimy z nich sporządzać wypieki i z wesołą miną objadać się nimi w wersji saute. Lecz, gdy w taki skwar musimy przemieszczać się gdzieś zatłoczonym autobusem, czy targać ciężkie zakupy to chyba śmiało można powiedzieć, że dołączamy do tej pierwszej, marudzącej grupy.. Ale cieszmy się z promieni słonecznych i ciepłych nocy, bo przecież w przeciągu roku mamy ich tak mało.
Hmmm, ale dość już o upałach i pogodzie.. dziś zapraszamy Was na szybkie i proste jagodzianki(na samą myśl uśmiecha się buzia i cieknie ślinka, prawda? :))
Dlaczego ciasto drożdżowe? Bo w taki upał drożdże podniosą nasze ciasto ekspresowo szybko! W drożdżowym cieście możemy ukryć niemal wszystkie owoce - inwencja twórcza zależy już tylko od Was kochani.. Wiemy, że przepisów na jagodzianki jest bardzo wiele, ale może tym razem skusicie się na nasz przepis?
Częstujcie się śmiało:
Składniki:
(na 9 bułeczek)
Ciasto drożdżowe
szklanka mleka
25g drożdży świeżych lub 7g suchych
3-4 łyżki cukru
30g roztopionego masła
3 szklanki mąki tortowej
szczypta soli
ziarenka z 1 laski wanilii lub odrobina cukru z prawdziwą wanilią
dodatkowo:
0,5kg jagód lub innych owocków + kilka łyżeczek cukru do posypywania owoców w środku ciasta
cukier puder do posypania
kilka łyżek mleka lub rozkłócone jajo - do posmarowania bułeczek przed upieczeniem
Przygotowanie:
- Całą pracę rozpoczynamy od sporządzenia rozczynu: mleko podgrzewamy, aby było ciepłe, ale nie gorące, przelewamy je do dość wysokiej miski, rozkruszamy w nie drożdże, dodajemy cukier, szczyptę soli oraz ok.garść mąki. Przykrywamy lnianą ściereczką aż do podwojenia objętości rozczynu (w ten upał trwa to naprawdę chwilę :)) Jeśli do dyspozycji mamy drożdże suche to po prostu pomijamy sporządzanie roczynu, a do głębokiej miski dodajemy mąkę, ciepłe mleko, cukier, roztopione masło, suche drożdże i sól i zagniatamy nasze ciasto, a kolejno postępujemy jak niżej.
- Kolejno do dużej miski wsypujemy mąkę (dobrze by było przesiać ją przez sito), ziarenka wanilii i płynne masło, dodajemy dojrzały rozczyn i zagniatamy dłońmi aż do osiągnięcia zwartego, elastycznego ciasta. Gdy takowe otrzymamy miskę przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce, bez przeciągów( a o to w upał też nie trudno :)).
- Piekarnik nagrzewamy na 180*C(termoobieg). Gdy ciasto podwoi swoją objętość dzielimy je na 9 mniej więcej równych części - np. formując z niego podłużny wałek i krojąc go na kawałki. Każdy kawałek będzie naszą jagodzianką, a więc z ciasta formujemy placek wielkości dłoni, wsypujemy jagody, które posypujemy cukrem i zalepiamy dokładnie ciasto formując bułeczkę.
- Ulepione bułeczki pieczemy w formie wyścielonej papierem do pieczenia układając je jedną obok drugiej tak, aby podczas pieczenia pozlepiały się, dzięki czemu będzie można je od siebie odrywać. Każdą bułeczkę smarujemy mlekiem lub rozkłóconym jajem, formę stawiamy na środkowej półce nagrzanego piekarnika. Jagodzianki będą gotowe po 20-25 minutach. Najlepiej smakują na ciepło. Bułeczki spokojnie można przechowywać w chłodnym miejscu, w szczelnie zamkniętym pojemniku do 1-2 dni. Smacznego odrywania!
Pychotka ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszamy do wzięcia udziału w konkursie, który zorganizowałyśmy wraz z firmą Ziarenkowo. Szczegóły na blogu :)
UsuńJagodzianki u mnie zawsze mile widziane! Najlepsze bułeczki :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Dziękujemy z komentarz, bardzo smakowity blog, będziemy obserwować :)
UsuńZachęcamy do wzięcia udziału w konkursie, który organizujemy na naszym blogu :)
Świetnie wyglądają te bułeczki :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jagodzianki, niestety jadałam jedynie kupne. Myślę, że ten przepis to zmieni :D
OdpowiedzUsuńAnia