wtorek, 5 sierpnia 2014

77.Proste, ale niebanalne: czyli banany w towarzystwie karmelu i sezamu!

Witajcie nasi mili! Piękne lato trwa zrówno za oknem jak i w duchu - w taką pogodę aż chce się żyć! (: Słoneczne poranki motywują do działania i pomagają przy porannym, ciężkim wstawaniu. Wakacje w pełni, (choć pracowite) dają nam codzień wiele coraz to nowych inspiracji i pomysłów na blogowe, kulinarne propozycje. Często w dni jak ten szukamy czegoś prostego, szybkiego, a zarazem smakowitego dlatego też dziś proponujemy Wam deser, w którym główną rolę odgrywają banany! Banany polałyśmy słodkim karmelem i obsypałyśmy sezamem oraz świeżym tymiankiem. Może i brzmi barrrdzo słodko, ale wcale tak nie jest, ponieważ sezam i tymianek tonują słodycz i nadają tutaj nutkę wytrawności . Nasza propozycja jest idealna do delikatnych w smaku lodów np. waniliowych lub śmietankowych, ale idealnie pasowałyby również do gęstego, lekko kwaskowatego jogurtu greckiego - wszystko zależy od Was, kochani. No to do dzieła! A do sporządzenia jak zwykle zachęcamy Was smakowitymi zdjęciami. Zapraszamy! (:


Składniki:
(dla 2 osób)

2 niezbyt dojrzałe banany

sok wyciśnięty z połowy cytryny 

25g miałkiego cukru

1 łyżka wody

sezam i świeże listki tymiaku (do posypania)


Przygotowanie:

  • Banany obieramy ze skórek, odcinamy końce,kroimy na 3 dość równe części i umieszczamy w misce, do której wyciskamy sok z cytryny. Cząstki bananów obtaczamy w soku tak, aby cała ich powierzechnia była równomiernie pokryta sokiem(zapobiegnie to ich ciemnieniu). Kolejno cząstki dokładnie osuszamy papierowym ręczniczkiem i wykładamy na papier do pieczenia przy zachowaniu odstępów pomiędzy każdym kawałkiem. 

  • W garnku z grubym dnem podgrzewamy wodę, wsypujemy cukier i  całość  na wolnym ogniu doprowadzamy do wrzenia. Cukier z wodą podrzewamy cały czas mieszając łyżką, aż do całkowitego rozpuszczenia cukru i powstania jasnobrązowego karmelu(unikiemy przy tym przywarcia do dna). Gdy karmel osiągnie taki kolor garnek natychmiast zdejmujemy z ognia(by uniknąć przypalenia - zbyt mocno brązowy będzie gorzkawy). Banany polewamy gorącym karmelem tworząc zyg-zaki na całej ich powierzchni(łyżka stołowa jest tutaj bardzo pomocna (:) - każdą cząstkę staramy polać jednym ruchem, ponieważ karmel od razu zastygnie. 
  • Polane karmelem kawałki bananów posypujemy ziarnami sezamu i odstawiamy na ok.5 minut w celu dokładnego zestalenia i schłodzenia. Za pomocą noża odkrawamy przywarty do papieru do pieczenia zastygnięty karmel. Cząstki bananów wykładamy na talerz i obsypujemy świeżym tymiankiem (opcjonalnie). Podajemy z preferowanymi dodatkami ( tak jak wyżej, polecamy lody lub kwaśny jogurt). Delektujcie się, kochani! (:



1 komentarz:

  1. dziewczyny, rewelacja! naprawdę ciekawy pomysł na dodatek do deseru, czy słodką przekąskę :)

    OdpowiedzUsuń