środa, 26 listopada 2014

107. Pulchny talerz czyli: pankejki polane słodkim, domowym syropem cynamonowo - imbirowym.

 Witamy w ten chłodny wieczór. 
Aż nie chce się wierzyć, że mniej więcej pół roku temu byłyśmy w trakcie pisania 7 postu, a dzisiaj to już 107my wpis.. Czas leci bardzo szybko, ale robimy co możemy, aby ten cały czas wypadał jak najpyszniej. Dzisiejsza propozycja pasuje na każdą porę posiłku.. pankejki!
Kto ich nie lubi? Hmm.. Chyba ciężko wskazać taką osobę - zarówno spośród młodych i starszych. Podawane na słodko, pięknie przyrumienione, leciutkie i pulchne -  właśnie takie zaserwowałyśmy sobie na lunch. A żeby nie było nudno sporządziłyśmy przepyszny, aromatyczny syrop cynamonowy z wyczuwalnymi nutami cytrusów. Syrop idealnie pasuje  również jako dodatek do śmietankowych lodów, gorącej herbaty i grzanego piwa ( wszystko sprawdzone(:). Można go spokojnie przechowywać w lodówce i wyciągać kiedy tylko jest potrzeba - np. gdy łapie nas przeziębienie. Ale żeby nie schodzić na niezbyt przyjemny temat zapraszamy Was do zapoznania się z przepisem: 

Składniki i sposób przygotowania: 

Pankejki (10 sztuk):

3/4 szklanki mleka

 1 jajo 

3/4 szklanki mąki

2 łyżki śmietany 18%

25g rozpuszczonego masła

2 łyżki cukru trzcinowego (lub białego)

 1 łyżeczka sody oczyszczonej 

szczypta soli

olej rzepakowy do smażenia



  • Do miski przesiewamy mąkę i sodę przez sitko, dodajemy sól i cukier one inne mokre składniki. Wszystko dokładnie mieszamy za pomocą trzepaczki i odstawiamy na bok na ok. 30 minut, aby ciasto odpoczęło i odpowiednio napowietrzyło się.

  • W tym czasie możemy zabrać się za sporządzenie syropu cynamonowo - imbirowego. (Przepis poniżej)

  • Pankejki smażymy na bardzo pocno rozgrzanej patelni usmarowanej niewielką ilością oleju (na rozgrzany olej wylewamy ciasto formując średniej wielkości placuszki). Po 1 minucie z każdej strony, aż do widocznego zarumienienia.


Syrop cynamonowo - imbirowy:

3/4 szklanki zimnej wody 

0,5 szklanki drobnego, białego cukru

2 podwójne laski cynamonu

3 cm imbiru w skórce

pół cytryny w skórce

pół mandarynki w skórce

  • Mandarynkę, cytrynę i imbir kroimy w średniej grubości plasterki. Do rondla lub garnka wlewamy wodę, wsypujemy cukier, dodajemy laski cynamonu oraz pokrojone cytrusy i imbir. Podgrzewamy na średnim ogniu aż do całkowitego rozpuszczenia cukru. Gdy cukier rozpuści się całość gotujemy na bardzo wolnym ogniu bez przykrycia - aż do całkowitego odparowania wody i osiągnięcia konsystencji syropu, mniej więcej 10-15 minut. Nie zapominamy przy tym co jakiś czas dość energicznie zamieszać.
  •  Syrop zostawiamy do ostygnięcia, przelewamy do ceramicznego lub szklanego naczynia(np. dzbanuszka) i polewamy nim ciepłe pankejki. Podajemy warstwowo z ulubionymi dodatkami - u nas przesłodkie wiśnie z babcinego soku oraz świeży tymianek. Smacznego :)




Wasze pomysły na osłodę jesiennych wieczorów

poniedziałek, 24 listopada 2014

106. Słodkie popołudnie, czyli kruche ciasteczka z ziarnami

Zima zbliża się wielkimi krokami i daje nam o tym znać mrożąc nam nosy i policzki. W ciągu takiego zimnego dnia dobrze schrupać sobie coś pożywnego... na przykład ciasteczka z ziarnami słonecznika, sezamu, orzechami z dodatkiem cynamonu i kardamonu (mieszanka od Ziarenkowo) w miodowym karmelu. Doskonale kruche maślane ciastka pokryte chrupką mieszanką ziarenek do tego ciepła herbata i nie potrzeba nic więcej w jesienne chłodne popołudnie lub wieczór! Wykonanie ciastek jest banalnie proste, a smak naprawdę warty uwagi. Zapraszamy do oglądania, smakowania, próbowania...



Składniki na ciastka

ok. 300 g mąki
100-120 g cukru trzcinowego (najlepiej nierafinowany dry demerara)
1 żółtko jaja
łyżka śmietany 18%
ok. 170 g masła 

Przygotowanie

Mąkę przesiewamy do miski (u nas wszystkie składniki zostały wrzucone do misy malaksera i w nim połączone, oczywiście można wyrobić ciasto ręcznie) i siekamy z nią masło, dodajemy cukier, żółtko i śmietanę i wyrabiamy gładkie ciasto (mogą być widoczne kryształki cukru, jeśli użyjemy tego zaproponowanego przez nas, można użyć także zwykłego, białego cukru). Formujemy z ciasta kulkę, wkładamy w folię i odstawiamy do lodówki na pół godziny. Nastawiamy piekarnik na 180 stopni, ciasto rozwałkowujemy i wykrawamy z niego dowolnego kształtu ciasteczka (u nas okrągłe), układamy na papierze do pieczenia i wkładamy do nagrzanego piekarnika na środkową półkę. Pieczemy ok. 10 minut. W tym czasie przygotowujemy kolejny etap - masę na wierzch ciasteczek.



Składniki na ziarenkową masę (na wierzch ciastek)

 ok. 150- 200 g ziarenek (można użyć po prostu podprażonych ziaren słonecznika i sezamu wymieszanych z cynamonem)
3 łyżki śmietanki 30%
łyżka miodu wielokwiatowego
łyżka cukru trzcinowego 
ok. 30 g masła (pozostałość kostki masła użytej do przygotowania ciastek)















Przygotowanie

Do garnuszka wlewamy śmietankę, wrzucamy masło, gdy się połączą wkładamy miód i cukier. Gotujemy ok. 2-3 minuty i wrzucamy ziarenka. Mieszamy aż złocista masa pokryje wszystkie ziarenka. Na podpieczone (10 minut) ciasteczka wykładamy masę i rozciągamy po ich powierzchni łyżeczką (lub palcami, ale uwaga! masa bardzo gorąca). Wkładamy je do piekarnika na kolejne 10 minut (można zwiększyć odrobinę temperaturę na ok. 200 stopni), po upieczeniu, gdy będą rumiane wykładamy na kratkę i studzimy. Po wystudzeniu dzielimy się z innymi lub zjadamy sami ;) Smacznego!





Wasze pomysły na osłodę jesiennych wieczorów

piątek, 21 listopada 2014

105. Chrupiące serduszka czyli: gofry z korzenną, piernikową nutą.

Witajcie kochani. Ostatnimi czasy zafundowałyśmy sobie małą przerwę. Cóż.. początek pochmurnej, jesiennej aury aż prosi nas o chwilę oddechu i błogiego lenistwa. Ale z dniem dzisiejszym my kończymy te leniuchowanie (: Chłodniejszy czas obecnej pory roku wpływa nie tylko na nasze samopoczucie, ale i na nasze smaki. My coraz częsciej mamy ochotę na rozgrzewające nuty i dlatego dzisiaj postanowiłyśmy znowu pokombinować. Po krótkiej przerwie zapraszamy Was na chrupiące gofry. Te cudowne wypieki są idealną propozycją zarówno na szybkie śniadanie jak i deser (także w nadchodzące święta).  Tradycyjne ciasto na gofry połączyłyśmy z domową przyprawą piernikową. Jest wspaniałym zamiennikiem tej dostępnej na sklepowych półkach, a dodatkowo jest bardziej aromatyczna. My naszą przyprawę wzbogaciłyśmy o anyż - nie każdy za nim przepada, a więc spokojnie możecie go pominąć. Jako dodatek do gofrów polecamy domowe powidła śliwkowe.. Ten duet z pewnością Was ogrzeje, ale i zachwyci.  Zatem nastawiajcie gofrownice, a my zapraszamy na do zapoznania się z przepisem:


Składniki: 

150g mąki tortowej

1 niepełna łyżka kakao

2 niepełne łyżeczki sody oczyszczonej (lub proszku do pieczenia)

1 duże jajo

40g drobnego, białego cukru

20g płynnego miodu 

20g masła

15g oleju rzepakowego + do posmarowania płyt 

220ml mleka 

1 pełna łyżka przyprawy do piernika*

cukier puder do obsypania gofrów po upieczeniu

*Domowa przyprawa do piernika: 2 ziela angielskie, 3 ziarnka pieprzu, 2 ziarenka kardamonu, 1 niepełna łyżeczka suszonego imbiru, 3cm kory cynamonu + opcjonalnie niewielka gwiazdka anyżu.

- Korę cynamonu tarkujemy na tarce o małych oczkach. Wszystkie składniki umieszczamy w średniej wielkości miseczce i rozdrabniamy za pomocą moździerza aż do uzyskania struktury przypominającej miał. (Jeśli nie posiadacie moździerza składniki możecie rozdrobnić w malakserze)


Przygotowanie:

  • W rondelku rozpuszczamy masło i odstawiamy do ostygnięcia. Kolejno sporządzamy domową przyprawę do piernika (jeśli cząstki są zbyt duże - przesiewamy ją przez sitko).Na najwyższych obrotach miksera ubijamy jajo z 1 łyżeczką cukru (piana powinna być puszysta i podwoić swoją objętość). Sodę lub proszek do pieczenia rozpuszczamy w odmierzonym, zimnym mleku. 
  • Do głębokiej miski przesiewamy mąkę, kakao, dodajemy przyprawę do piernika, mleko,miód, cukier, olej oraz ostudzone, roztopione masło. Całość mieszamy za pomocą trzepaczki aż do jak najdokładniejszego połączenia składników, które kolejno delikatnie i stopniowo łączymy z puszystą masą jajowo-cukrową (mieszając np. za pomocą drewnianej łopatki).
  • Gofrownicę rozgrzewamy do najwyższego stopnia. Płyty smarujemy niewielką ilością oleju - np. silikonowym pędzelkiem. Ciasto wylewamy tak, aby nie przekroczyły granicy rantów (w naszym przypadku - formy serduszkowej).
  • Gofry pieczemy ok. 2 minuty na najwyższym stopniu rozgrzania, kolejno ok. 1 minuty na stopniu niższym - należy jednak robić to "na oko" - doglądając pieczenie. Gofry serwujemy jeszcze ciepłe tuż po upieczeniu (gdy ostygną zrobią się miękkie i będą przypominać raczej naleśniki(:). Obsypujemy cukrem pudrem, serwujemy z ulubioną konfiturą i dodatkami.. Ekspresowo prawda? Smacznego (:





Wasze pomysły na osłodę jesiennych wieczorów

poniedziałek, 10 listopada 2014

104. Jesienny, szybki deser czyli: zapiekane brzoskwinie pod puchatą pierzynką.

Witajcie w poniedziałek (:
W dzisiejszy listopadowy wieczór chciałybyśmy zaprosić Was na bardzo prosty, ale efektywny pomysł na deser, a mianowicie zapiekane owoce  - brzoskwinie, w roli głównej. Ze względu na porę roku wykorzystałyśmy te w zalewie, które są dostępne w sklepach przez cały rok. W całość wkomponowałyśmy skórkę z pomarańczy, imbir, migdały, płatki owsiane i puchatą masę cukrowo-jajeczną. 
My owocowe desery uwielbiamy w każdej postaci, takie na ciepło są idealna alternatywą na chłodne popołudnia i wieczory - czyli w sam raz na najbliższe dni. Nasza owocowa "zapiekanka" równie dobrze pasowałaby również do delikatnych, zimnych lodów np. śmietankowych lub waniliowych. Ich dodatek mógłby przyczynić się do powrotu wspomnień ze słoneczych wakacji (: Dlatego też z całego smakowitego serca namawiamy Was do wypróbowania. Urozmaicajmy sobie chłodne dni, kochani: 

Składniki: 

200g brzoskwiń odsączonych z zalewy

1,5 łyżeczki startej skórki z pomarańczy

1 duże jajo

szczypta soli

odrobina imbiru

1 niepełna łyżka amaretto - aromatu do kawy (opcjonalnie)

2 łyżki płatków owsianych, 1 łyżka całych migdałów (lub płatków)

1/5 szklanki cukru trzcinowego (lub białego)

cukier puder do posypania wierzchu

masło do wysmarowania formy



Przygotowanie: 

  • Połówki brzoskwiń odsączamy z zalewy. Dno żaroodpornej formy wysmarowujemy masłem. Układamy na niej brzoskinie tak, aby przylegały do siebie, posypujemy je połową startej skórki z pomarańczy. Piekarnik nagrzewamy do 210*C (termoobieg). Żółtko oddzielamy od białka. Żółtko łączymy z cukrem,drugą połową startej skórki z pomarańczy, aromatem amaretto i suszonym imbirem. Wszystkie składniki mieszamy energicznie trzepaczką aż do uzyskania puszystej, lekkiej masy.


    •  Do białka dodajemy szczyptę soli. Za pomocą miksera, na jego najwyższych obrotach ubijamy bardzo sztywną pianę. Do otrzymanej piany powoli i stopniowo dodajemy masę z żółtek i całość bardzo delikatnie mieszamy. Połączoną masę wylewamy na połówki brzoskwiń. Wierzch posypujemy płatkami owsianymi i migdałami. Deser zapiekamy na środkowej półce rozgrzanego piekarnika od 10 do 15 minut - aż do widocznego zarumienienia "pierzynki". Serwujemy na ciepło.
    •  Smacznego (:


    sobota, 8 listopada 2014

    103. Słodkie śniadanie, czyli puszyste placuszki dyniowe z jogurtem.

    Sezon na dynię wciąż trwa, więc nie ograniczamy się z używaniem jej w kuchni. Dziś naprawdę proste i szybkie danie (jeśli mamy przygotowane wcześniej puree z dyni, jeśli nie- potrwa to odrobinkę dłużej), które idealnie nadaje się na śniadanie lub podwieczorek - dyniowe placki podane z jogurtem i mandarynkami, lub domowym dżemem... pyszne! Tak jak szybko się je robi, tak samo szybko znikają z talerza... Polecamy Wam zapoznanie się z przepisem i wypróbowanie go u siebie w kuchni (:



    Składniki

    ok. 6- 7 łyżek puree z dyni*
    2- 3 łyżki jogurtu naturalnego 
    1 łyżeczka gałki muszkatołowej 
    3 łyżki cukru demerara
    odrobina soli
    1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
    0,5 łyżeczki sody
    2 jaja
    1,5 szklanki mąki pszennej (cześć mąki, np. pół szklanki można zastąpić otrębami pszennymi - tak jak u nas)

    Dodatkowo

    jogurt naturalny
    miód wielokwiatowy
    mandarynki, lub domowe konfitury, powidła  

    * Dynię wydrążamy, usuwamy pestki, kroimy na kilka części. Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia skórą do dołu i pieczemy ok. 1 godzinę w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku - do momentu aż miąższ będzie miękki i swobodnie będziemy mogli wbić w niego widelec. Po upieczeniu wydrążamy miąższ i miksujemy go w blenderze na gładkie puree.




    Wykonanie



    • Do miski wkładamy puree z dyni, jaja, jogurt - mieszamy lub miksujemy krótko. Następnie dodajemy cukier oraz gałkę muszkatołową - mieszamy. Bezpośrednio do dyniowej mieszanki przesiewamy mąkę dokładnie wymieszaną z solą i proszkiem do pieczenia oraz sodą. 
    • Odstawiamy na 10 minut by ciasto odpoczęło. W tym czasie przygotowujemy jogurt, który podamy do placków - naturalny jogurt dokładnie mieszamy z miodem (ok. 150 g jogurtu z czubatą łyżeczką miodu) i ewentualnie filetujemy mandarynki, lub podajemy konfitury. 
    • Placki smażymy na mocno rozgrzanej patelni (można z odrobiną! tłuszczu) ok. 2 minuty z jednej strony a następnie z drugiej do zrumienienia. Wykładamy na talerz, polewamy jogurtem, układamy owoce, konfitury, powidła lub to, co nam się tylko wymarzy i zajadamy jeszcze gorące. Smacznego... :)



    Smaczna Jesień

    niedziela, 2 listopada 2014

    102. W nieco innym wydaniu czyli: pizza z rukolowym pesto, krewetkami i gorgonzollą na ziemniaczanym spodzie.

    Witajcie kochani. 
    Jesień jednak nie jest straszna jak ją malują, a dziś przez część dnia uraczyła nas nawet promieniami słońca. Kiedy na niedzielny obiad lub kolację przybywa więcej osób niż przewidziano pizza jest naprawdę fajną alternatywą. U nas taka sytuacja miała miejsce właśnie dziś, ale żeby nie było schematycznie spód do pizzy sporządziłyśmy z dodatkiem ziemniaków. W kuchni włoskiej nie jest to może niecodzienna propozycja, ale musimy się przyznać,że my taki spód kosztowałyśmy po raz pierwszy. Jego smak można porównać tych dobrze nam znanych placków ziemniaczanych, jest on jednak barrrdziej wilgotny w środku i chrupiący na zewnątrz. Na dodatkowe składniki wybrałyśmy krewetki trygrysie, kapary, mozarellę, ser gorgonzolla oraz pesto z rukoli (zamiast sosu pomidorowego) - które równie fantastycznie smakuje jako dodatek do wszelkiego rodzaju makaronu oraz jako pasta na świeżą, chrupką bagietkę. 
    Jeśli jesteście ciekawi naszej obiadowej kompozycji, koniecznie wypróbujcie: 


    Składniki: 


    • ziemniaczany spód do pizzy


    350g ugotowanych ziemniaków,

     250g mąki pszennej i  1łyżka mąki ziemniaczanej

    2 łyżki oliwy,  1 łyżka masła, szczypta soli, 

    około łyżeczki drobno posiekanego, świeżego rozmarynu (opcjonalnie)


    • dodatki


    ok 10 sztuk krewetek tygrysich pozbawionych pancerzy,

    1 łyżka wyciśniętego soku z pomarańczy, 

    80g sera gorgonzolla,

    100g startej mozarelli ,

    pół szklanki odsączonych z wody kaparów

    świeżo zmielona sól i pieprz

    oliwa z oliwek lub masło do smażenia


    • pesto z rukoli: 


    50g liści rukoli + ok. 20g na posypanie pizzy po upieczeniu,

    1 średni ząbek czosnku pokrojony w plasterki, 

    1/4 szklanki zielonego groszku odsączonego z zalewy

    15g uprażonych ziaren słonecznika, 15 uprażonych płatków migdałów , 

    1/4 szklani oliwy

    sól, pieprz, odrobina cukru do smaku 


    Przygotowanie:


    • Z ugotowanych ziemniaków odlewamy wodę. Dodajemy do nich oliwę, masło oraz świeży rozmaryn i wszystko łączymy ze sobą  za pomocą ubijaczki do ziemniaków lub widelca. Odstawiamy do ostygnięcia np. na balkon. Po usunięciu pancerzy krewetki dokładnie myjemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Następnie umieszczamy w misce, do której dodajemy sok z pomarańczy oraz świeżo zmielony pieprz. Odstawiamy do lodówki na ok. 10min. 



    • Przygotowujemy pesto: do głębokiego i wysokiego  naczynia wsypujemy uprażone migdały, ziarna słonecznika, plastry czosnku i oliwę, rozdrabniamy za pomocą blendera do "piaskowej" konsystencji. Dodajemy rukolę oraz groszek i dalej blendujemy. Jeśli otrzymamy zbyt zbitą konsystencję dodajemy jeszcze trochę oliwy i mieszamy. Doprawiamy do smaku solą, pieprzem i cukrem i odstawiamy do lodówki. 



    • Piekarnik rozgrzewamy do 220*C (termoobieg). Do ostudzonych ziemniaków dodajemy obie mąki oraz szczyptę soli. Wyrabiamy gładkie elastyczne ciasto. Ciasto rozwałkowujemy na stolnicy oprószonej mąką na grubość ok. 1 cm. Wierzch formy do pizzy smarujemy oliwą. Rozwałkowane ciasto umieszczamy w formie, smarujemy niewielką warstwą oliwy i odstawiamy na chwilę na bok. Na patelni rozgrzewamy oliwę lub masło, wykładamy na nią odsączone i osuszone z marynaty krewetki, smażymy je na średnim ogniu z obu stron  na rumiano.





    •  Wierzch ciasta smarujemy dość grubą warstwą pesto, układamy krewetki, kapary (odsączone z zalewy),  kawałki gorgonzoli oraz startą mozarellę. Pizzę pieczemy od 25 do 30 minut - ( w zależności od rodzaju pieczenia i mocy piekarnika) do zarumienienia wierzchu oraz spodu pizzy. Jeżeli mamy możliwość 10 minut przed końcem pieczenia ustawiamy funkcję termoobieg - dół. Pizzę posypujemy liśćmi rukoli i delektujemy się. Smacznego (: