czwartek, 14 sierpnia 2014

78. Spotanicznie, bez pieczenia czyli: kokosowy deser na ciasteczkowym spodzie!

Witajcie (: Nastało lekkie ochłodzenie, ale nas to w sumie bardzo cieszy, bo po tylu upalnych dniach przyda nam się troszkę ochłonąć! Dzisiejszy wpis poświęcony jest deserkowi, który wymyślony został na skąpanych słońcu mazurach przez wielką ochotę na coś słodkiego (: A, że dość polowe warunki z reguły nie zapewniają piekarnika trzeba było trochę ruszyć głową i użyć wyobraźni.. Żądna słodkości rodzinka głowiła się i głowiła aż w końcu wszyscy zgodnie zdecydowaliśmy się na banoffe. Niestety rodzinny słodki plan popsuł brak bananów w sklepie, więc wszystko skończyło się na tejże spontanicznej wersji, z której wszyscy byli bardzo zadowoleni. Jedynie co jest nam potrzebne to: kruche herbatniki, orzeszki ziemne, śmietanka kremówka, skórka z cytryny, batony Princessa i wiórki kokosowe. Czyż nie brzmi pysznie, że aż lekko? Nie za słodko, a w sam raz - deser idealny na wakacyjy urlop bez piekarnika! Zapraszamy kochani:

Składniki:

4 opakowania herbatników (po 50g każde)

garść słonych orzeszków ziemnych + mała ilość do posypania wierzchu

90-100g masła

100g wiórek kokosowych + odrobina do posypania wierzchu

3 150gramowe batoniki kokosowe ( preferowane Princessa)

1 łyżeczka startej skórki z cytryny lub limonki

300ml mocno schłodzonej kremówki spółdzielni mleczarskiej w Gostyniu 30% 

1 małe opakowanie śmietan fixu (opcjonalnie)


Przygotowanie:

  • Herbatniki i orzeszki ziemne rozdrabniamy w moździerzu, za pomocą malaksera (lub w polowych warunkach za pomocą tłuczka do kotletów(:) na postać przypominającą kruszonkę. W garnku roztapiamy masło. Pokruszone herbatniki i orzeszki mieszamy dłońmi z roztopionym masłem na jednolitą masę. Masą wylepiamy dno formy, którą wkładamy do lodówki lub zamrażarki w celu schłodzenia. 
  • Schłodzoną śmietankę ubijamy na wysokich obrotach miksera wraz ze śmietan-fixem (opcjonalnie)  na bardzo sztywną konsystencję (tak aby przy trzymaniu miski do góry dnem trzymała się sztywno podstawy). Batoniki kokosowe kroimy w paseczki. Ubitą kremówkę mieszamy z pociętymi batonikami, wiórkami kokosowymi, skórką z cytryny i delikatnie, ale dokładnie mieszamy całość. Gęstą masę wykładamy równomierie na schłodzony spód i chowamy ponownie do lodówki, a pod koniec do zamrażarki w celu dokładnego zestalenia i schłodzenia, które zapobiegnie rozpadaniu się podczas krojenia. Przed podaniem deser posypujemy wiórkami kokosowymi i orzeszkami ziemnymi, a opcjonalnie plastrami cytryny, finalnie delektujemy się! Smacznego, kochani.



2 komentarze: