Witajcie kochani!
Jesienne jabłka to kolejny uwielbiany przez nas rarytas. Najwspanialsze to te rosnące dziko lub na łonie natury np. na działce. Te kwaśniejsze odmiany w połączeniu z aromatycznym cynamonem, cukrem i imbirem tworzą fenomenalną mieszankę, dlatego warto sporządzić sobie takie w formie przesmażonej (prażonej), zamknąć je w szklanym słoiczku i cieszyć się nimi zimą, gdy potrzebujemy nieco więcej rozgrzania. Jak wiecie pasują zarówno do naleśników, gorącej herbaty czy jabłecznika.. A najlepiej smakują na ciepło, dlatego też tym razem naszych przesmażonych antonówek nie schowałyśmy do słoików, ale ukryłyśmy je w bułeczkach z ciasta półfrancuskiego, dzięki czemu powstał świetny, mocno cynamonowy deser. Nie bez powodu umieściłyśmy tu przepis na te pyszności, a to dlatego, że piękna jesień niestety już niedługo zapewne nas opuści i będziemy musieli poradzić sobie sami.. Dodatkowo ciasto półfrancuskie nie jest aż tak pracochłonne jak francuskie i nie ma się tu naprawdę czego obawiać.. Zresztą przekonajcie się sami, zapraszamy!
Składniki:
(na 9 sztuk)
200g mąki tortowej + odrobina do podsypania
1 żółtko
200g zimnego masła + 1 łyżka do wysmarowania naczynia żaroodpornego
180g białego, półłustego sera (my wybrałyśmy ten firmy Polmlek)
20g twarożku naturalnego
3 łyżki cukru pudru + niewielka ilość do posypania wierzchu po upieczeniu
1 łyżka cynamonu
prażone jabłka:
300-400g jabłek antonówek (lub innej ulubionej, najlepiej kwaskowatej odmiany)
2 łyżki wody
2 łyżki cukru trzcinowego
pół laski wanilii
łyżeczka cynamonu
odrobina imbiru
Sposób przygotowania:
- Twaróg przepuszczamy przez maszynkę lub mielimy go chwilę w malakserze na najniższych obrotach (można również pomóc sobie widelcem). Mąkę, cukier puder i cynamon przesiewamy na stolnicę, zimne masło kroimy na dość cienkie plasterki i rozcieramy wszystko razem palcami w celu jak największego połączenia masła z suchymi składnikami i otrzymania konsystencji kruszonki(oczywiście zamiast można posiekać masło na mące). Gdy takową otrzymamy dodajemy żółtko oraz zmielony twaróg i serek twarożkowy. Składniki łączymy ze sobą zagniatając dłońmi - staramy robić to sprawnie i w jak najkrótszym czasie. Finalnie powinniśmy otrzymać zwarte i elastyczne ciasto. Ciasto owijamy folią spożywczą i umieszczamy w lodówce na ok.40min w celu schłodzenia.
- Jabłka dokładnie myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem, obieramy je oraz usuwamy gniazda nasienne i ogonki. Kroimy je w dość drobną kosteczkę. Za pomocą dość ostrego nożyka wyciągamy z laski nasionka wanilii. Rozgrzewamy patelnię, wysypujemy na nią jabłka, podlewamy je 2 łyżkami wody i podsypujemy trzcinowym cukrem, cynamonem oraz imbirem. Dodajemy nasiona wanilii i smażymy całość na małym ogniu co jakiś czas mieszając w celu uniknięcia przypalenia. Po ok. 10 minutach patelnię zestawiamy z ognia i studzimy w chłodnym miejscu.
- Piekarnik nagrzewamy do 210*C (termoobieg). Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na stolnicy oprószonej mąką do grubości ok. 0,3 cm. Za pomocą szerszej filiżanki, wykrawaczki do pierogów lub wieczka cukiernicy wykrawamy koła o średnicy 10 cm. - z tej ilości powinniśmy uzyskać 18 kółek. Na środek dziewięciu kółek wykładamy po 1 pełnej łyżce prażonych jabłek, a ich wierzch zalepiamy od góry pozostałymi dziewięcioma. (Należy jak najdokładniej skleić boki, aby wypełnienie nie wypłynęło podczas pieczenia). Żaroodporną formę wysmarowujemy masłem, a na jej dno wykładamy bułeczki. Pieczemy je ok. 20 minut na środkowej półce piekarnika aż do wyraźnego zarumienienia powierzchni (czas zależy od rodzaju i mocy piekarnika). Upieczone bułeczki studzimy w ciepłym, wyłączonym już piekarniku, a kiedy przestaną być gorące i staną się nieco wystudzone posypujemy je przesianym cynamonem i cukrem pudrem, a kolejno.. delektujemy się, smacznego! (;
W przepisie wykorzystałyśmy produkty Kamis- życie ze smakiem! oraz nabiał firmy Polmlek- smacznie polecamy!
Pychota! Mogę, mogę, mogę? :)
OdpowiedzUsuńJasne! (;
Usuń