Serdeczny serwus w poniedziałek! (;
Wraz z Wami witamy kolejny tydzień nowego roku. Czy lubimy poniedziałki? To zależy od nastroju i natłoku obowiązków, ale uważamy, że zawsze od czegoś trzeba coś zacząć, a że akurat wypadło na poniedziałek, to już niestety od nikogo niezależne i tak po prostu musi być(;
A jeśli chcemy, by poniedziałek przeleciał nam milej tak jak każdy najbardziej wisielczy dzień,
możemy sobie go po prostu w jakiś sposób urozmaicić.
możemy sobie go po prostu w jakiś sposób urozmaicić.
Dziś proponujemy Wam powrót myślami(smakami ;))do pory jaką jest cudowna, zielona i ciepła wiosny, a zarazem lekkie ożywienie podniebienia bardzo kolorową sałatką!
Choć wiele osób naokoło śmieje się, że pogoda za oknem zwiastuje raczej wiosnę, a niżeli zimę propnujemy wszystkim jednak być w dobrej myśli, że obłednie biała zima z pierwszego zdarzenia jeszcze nadejdzie!
Sałatka prezentuje się bardzo smakowicie, emanuje kolorami, a żywe barwy warzyw świetnie kontrastują ze świeżymi, zielonymi ziołami oraz złocistymi kawałkami piersi z kurczaka. Polecamy ją każdą porą roku, na imprezę urodzinową, grilla, czy szybką przekąskę - ponieważ jest bardzo szybka w przygotowaniu! W smaku jest bardzo orzeźwiająca, nie należy do sałatek ciężkich z tonami majonezu czy innych ciężkich dressingów na bazie smietany. Można ją spożywać zarówno na ciepło jak i zimno - wedle upodobań. Zresztą.. musicie sami spróbować, aby poznać jej smak! Zapraszamy ((;!
Składniki:
ok.12 gniazd makaronu szpinakowego typu tagiatelle (lub ok.2 szklanki innego preferowanego lub domowego wyrobu, ale koniecznie szpinakowego)
1 opakowanie (250g) pomidorków koktajlowych
2 spore ząbki czosnku
1 pierś z kurczaka (pojedyncza)
1 jajo
pół szklanki otrąb owsianych
pół słoika czarnych oliwek odsączonych z zalewy
ok. pół szklanki startego lub pociętego sera twardego dojrzewającego (u mnie) lub 3/4 sera feta pokrojonego w kostkę
4 łyżki sosu sojowego
1,5 mała łyżeczka octu balsamicznego
odrobina cukru
oliwa z oliwek do smażenia oraz 1 łyżka do ugotowanego makaronu (lub innego preferowanego oleju do sałatek: u mnie z orzechów włoskich)
po połowie łyżeczki preferowanych, suszonych ziół - u mnie estragon i rozmaryn
garść świeżych ziół - u mnie oregano
świeżo zmielona sól i pieprz
Przygotowanie:
- Makaron gotujemy w osolonej wodzie według przepisie na opakowaniu. Po ugotowaniu makaron łączymy z łyżką oliwy z oliwek(lub innego preferowanego oleju do sałatek) i dokładnie mieszamy. Pomidorki dokładnie myjemy i przekrajamy na pół. Obrane ząbki czosnku bardzo drobno siekamy. Odsączone oliwki kroimy również na pół lub w paseczki. Opłukane i osuszone świeże zioła również siekamy na drobniejsze części. Wszystkie te składniki odkładamy na bok.
- Dokładnie umytą i osuszoną pierś z kurczaka kroimy w niewielkie paski. Doprawiamy je solą i pieprzem. Jajo rozbijamy na głębokim talerzu i rozpraszamy je dokładnie widelcem. Na drugi głęboki talerzyk wysypujemy otręby. Każdy paseczek dokładnie moczymy w rozbełtanym jajku, a kolejno obtaczamy w otrębach. Tak przygotowane kawałki mięsa smażymy na niewielkiej ilośći rozgrzanej oliwy aż do zarumienienia z dwóch stron. Patelnię zestawiamy z ognia.
- Na oddzielnej patelni na niewielkiej ilości rozgrzanej oliwy zarumieniamy drobno posiekany czosnek. Na patelnię wlewamy sos sojowy, ocet balsamiczny, cukier oraz suszone zioła i całość doprowadzamy do wrzenia dokładnie mieszając aż do dokładnego połączenia. Patelnię zestawiamy z ognia.
- Gdy nasz "dressing" ostygnie dodajemy go do makaronu i dokładnie mieszamy. Do całości dodajemy również połówki pomidorków koktajlowych, połówki lub paseczki oliwek i ostudzonego kurczaka. Wszystko dokładnie mieszamy. Dodajemy posiekane zioła, starty ser lub kostki fety, doprawiamy do smaku i finalnie dokładnie mieszamy. Ozdabiamy listkami świeżych ziół i gotowe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz