Kolejny dzień zimy. Większości z nas brakuje energii, ciągle chce się czegoś słodkiego, ale ile można? Niedługo wiosna, lato, wyrzuty sumienia, że nie mieścimy się w zeszłoroczne krótkie spodenki i zwiewne sukienki... Otóż mam dla Was alternatywę tych wszystkich "niezdrowości" i proponuję dziś ciasto z fasoli! Ciasto z czerwonej fasoli. Hmm.. kiedyś nie wierzyłam nawet w marchewkowe, a okazało się wilgotne, pyszne i zachwycające pomarańczowym kolorem. Co do tego obawiałam się, że będzie bardzo ciężkie i zakalcowate. Ku mojemu zaskoczeniu wyszło lekkie, puszyste i baaardzo kakaowe. Na te ciasto natchnęły mnie modne obecnie wegańskie zwyczaje żywieniowe i "zdrowy lifestyle" promowany przez wszystkich blogerów, fejsbukowiczów (co jest oczywiście bardzo słuszne i popieram to).
Taki słodycz idealnie nadaje się do porannej kawy, jako poobiedni deser lub na podwieczorek. Przechodząc do rzeczy... Zapraszamy na ciasto! (:
Składniki:
1 puszka czerwonej fasoli
2 bardzo dojrzałe banany
1 jajo (można dodać 2)
2,5 łyżki kakao
4 łyżki wiórków kokosowych
3 łyżki otrębów
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka karobu
1 łyżka golden syrup (opcjonalnie- można użyć dowolnego słodzidła)
pasek gorzkiej czekolady (o dowolnej zawartości kakao)
Przygotowanie:
- Fasolę należy dokładnie wypłukać na sitku i wraz z bananem zmiksować blenderem na gładką masę. Dodać kakao, jajo, proszek do pieczenia, golden syrup i karob (melasa z chleba świętojańskiego) i miksujemy do połączenia składników.
- Dodajemy wiórki kokosowe i otręby aby zagęścić masę i dokładnie mieszamy łyżką.
- Wylewamy do keksówki, lub innej, dowolnej formy, wstawiamy do nagrzanego do ok. 180 stopni piekarnika.
- Ciasto piekłam ok. 40 minut, ale jak wszyscy wiemy czas pieczenia zależy od piekarnika... tak więc sprawdzamy patyczkiem i pieczemy do momentu aż po wbiciu w ciasto patyczek będzie suchy.
- Studzimy i posypujemy cukrem pudrem (opcjonalnie- mniej zdrowo ;)). Smacznego, zdrowego!
Ciasto swietny jeden z lepszych przepisow <3
OdpowiedzUsuńA jaki zaskakujący, gdy próbuję się go pierwszy raz! :D
OdpowiedzUsuńRobiłam podobne w sobotę! Jest przeeeepyszne, aż nie chce się wierzyć, że jest ukryta w nim fasolka :)
OdpowiedzUsuń