Witamy wiosennie, bo tak nareszcie oficjalnie możemy napisać! Już niedługo za oknem pojawi się piękna zieleń, mnóstwo kwiatów i słońca, a co najważniejsze będzie jasno i cieplutko!!! Wam zapewne uśmiechy również pojawiły się na ustach od samego rana.
Już niedługo na naszym blogu pojawi się specjalny, świąteczny 50 wpis, a więc możecie spodziewać się czegoś specjalnego - na pewno się postaramy! (;
A tymczasem ćwierkająco i wesoło zapraszamy Was na drożdżowe buchty.. Z bardzo wyczuwalną nutą cynamonu, wanilii i imbiru oraz kwaskowatych jabłek (odmiany regionalnej!) i świeżego tymianku, którego ziołowy aromat świetnie wpasowuje się do różnych deserów. Dodatkowym plusem dzisiejszych pulchnych wypieków jest ich żółtawa barwa, którą uzyskałyśmy poprzez dodatek szafranu i szczypty kurkumy! Bułeczki nie zaliczają się do bardzo słodkich i mdłych, słodkość jest w nich zrównoważona - pasują idealnie do ciepłego lub zimnego mleka. Można je przyrządzić w wersji innej, np. piernikowo- korzennej z powidłami śliwkowymi lub wraz z dodatkiem sezonowych, świeżych owoców lub ulubionych konfitur jako nadzienie! Wszystko zależy od Was, jest to jedynie nasza wersja, ZAPRASZAMY! (;
Składniki (na 8 bułeczek) :
25g świeżych drożdży lub 7g (opakowanie) drożdży suszonych typu instant
500g mąki pszennej, tortowej + 2/3 łyżki do rozczynu
3/4szkl. ciepłego mleka + 0,5 szkl. do rozczynu
60g cukru + 2 łyżeczki do rozczynu
ziarenka wydrążone z 1 średniej laski wanilii lub 1-2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
odrobina soli do rozczynu
jedno średniej wielkości jabłko z odmiany regionalnej - jabłka grójeckie ChOg
25g rozpuszczonego, ostudzonego masła
1 łyżka zimnego masła + odrobina mąki do posmarowania i oprószenia formy
pół łyżeczki imbiru, pół łyżeczki kardamonu, pół łyżeczki roztartych nitek szafranu, szczypta kurkumy
cynamon do obtoczenia
kilka gałązek świeżego tymianku (opcjonalnie)
cukier puder do posypania
Przygotowanie:
- Jeśli do dyspozycji mamy świeże drożdże zaczynamy od sporządzania zaczynu (przy drożdżach suszonych pomijamy tą czynność): do miski rozkruszamy 25g drożdży i rozcieramy z 2 łyżeczkami cukru - tak, aby rozpuściły się i zaczęły pracować. Kolejno dodajemy 2-3 łyżki mąki, szczyptę soli i wlewamy stopniowo 0,5 szklanki ciepłego mleka mieszając wszystko bardzo delikatnie drewnianą szpatułką. Miskę przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce bez przeciągów do wyrośnięcia ( rozczyn powinien podwoić swoją objętość).
- Kolejno do miski przesiewamy mąkę, dodajemy cukier i ziarenka wanilii lub cukier z prawdziwą wanilią, imbir, roztarty szafran oraz kurkumę i te składniki suche dokładnie mieszamy. Do składników suchych dodajemy "wyrośnięty" rozczyn oraz stopniowo i powoli pozostałe ciepłe mleko (nie należy wlewać wszystkiego naraz, ponieważ ciut mniejsza ilość mleka może okazać się wystarczająca). Najpierw mieszamy wszystko łyżką do jak najdokładniejszego połączenia, a kolejno zagniatamy dłońmi do konsystencji elastycznego, miękkiego ciasta. Jeśli nie wykonywaliśmy zaczynu: do suchych składników dodajemy po prostu drożdże w proszku i stopniowo dodajemy ciepłe mleko - kolejno, analogicznie postępujemy tak samo.
- Zagniecione, elastyczne ciasto wkładamy do miski, której dno wcześniej posypujemy odrobiną mąki, przykrywamy je lnianą ściereczką i odstawiamy na ok. 40 minut do wyrośnięcia w ciepłe miejsce bez przeciągów. ( Tak jak przy rozczynie ciasto powinno podwoić swoją objętość)
- Piekarnik nagrzewamy do 180*C. Z obranego jabłka grójeckiego wydrążamy gniazda nasienne i kroimy w dość grube plasterki. Wyrośnięte ciasto dzielimy na osiem równych części i z każdej wyrabiamy kulkę (mniej więcej wielkości limonki). Rozpuszone i ostudzone masło przelewamy do miski, a cynamon rozsypujemy na głęboki talerz. Każdą kulkę obtaczamy w maśle, a kolejno w cynamonie. Dno kwadrarowego lub owalnego naczynia żaroodpornego albo okrągłą formę do małych tortów nasmarowujemy zimnym masłem i oprószamy mąką.
- W tak przygotowanej formie lub naczyniu umieszczamy drożdżowe buchty - jedną obok drugiej tak, aby bokami stykały się ze sobą i każdą lekko spłaszczamy dłonią. Naczynie przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy na 15 minut w ciepłe miejsce - czynność tą można pominąć jednak dzięki temu bułeczki będą bardziej puszyste.
- Środek każdej wyrośniętej buchty lekko nacinamy nożem do 3/4 głębokości i we wgłębieniach umieszczamy kilka listków tymianku (opcjonalnie) oraz po grubym plastrze jabłka grójeckiego. Naczynie lub formę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy 20 - 25 minut - najlepiej na funkcji termoobiegu. Przed podaniem oprószamy cukrem pudrem i przyozdabiamy gałązkami tymianku (opcjonalnie). Smacznego! (;
Mmm, wyglądają bajecznie :) Uwielbiam takie drożdżowe bułeczki :)
OdpowiedzUsuńZnikły barrdzo szybko! (;
Usuńświetnie wyglądają, musza być pyszne:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj! (;
UsuńWyglądają bosko…….super przepis
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/pakietmedyczny