Witajcie ponownie!
Jutro nadejdzie kalendarzowa jesień. Wczoraj lato żegnało nas przepięknym, słonecznym porankiem i popołudniem, ale wieczorem podarowało nam dawno nie spotykany deszczyk. Pomimo to było dość ciepło i bardzo przyjemnie, dziś nieco chłodniej, ale ze spokojnym sercem można powiedzieć, że taką jesień da się lubić (a nawet kochać!). Nie da się ukryć, że jesienią może być bardzo smacznie, bo na straganach roi się od wspaniałych dobroci tj. dynia, cukinie, kabaczki, jeżyny, dorodne papryki,chilli i soczyście dojrzałe pomidory! Nie zapominając o leśnych grzybach! (: Tak więc urozmaicajmy sobie jesień i sprowadzajmy ją na talerz, gdyż jej barwy są niezwykłe..
A gdy już tak człowiek napatrzy się na piękne kolory "dywanów" usłanych z liści, poprzechadza się po wyścielonym barwami lesie lub parku i ogrzeje go kilka ciepłych promyczków słońca od razu staje się głodny.. Jeśli lubicie delikatne rybie mięso, dynię pieczoną na ostro, rozpływającego się camemberta, świeżą kolendrę i bardzo chrupiącą panierkę to zapraszamy Was dziś do nas na zdrowy i bardzo smakowity obiad:
Składniki:
(dla 2 osób)
2 z polędwiczki dorsza lub innej preferowanej ryby ( po 150g każda)
200/50g obranej i pozbawionej miąższu i pestek dyni
1 mała czerwona cebula
1 spory ząbek czosnku
1 mała papryczka chili (ok.15g)
1 ser camembert
garść posiekanych listków świeżej kolendry
kilka gałązek rozmarynu
oliwa z oliwek
pół łyżeczki miodu
świeżo zmielona sól i pieprz
0,5 łyżeczki cukru
kurkuma, curry, świeżo starta gałka muszkatołowa - do smaku
chrupiąca panierka:
1 łyżka masła , 1 łyżka słonecznika, 1 łyżka orzeszków ziemnych, pół łyżki migdałów, łyżka soku z cytryny
Przygotowanie:
- Rybę dokładnie myjemy, osuszamy ręcznikiem papierowym, posypujemy odrobiną soli i pieprzu i dostawiamy na bok. Dynię kroimy w prostokątne plasterki, z papryczki chili usuwamy pestki, siekamy ją wraz z czosnkiem na bardzo drobno. Cebulę obieramy i kroimy w póltalarki. Kawałki dyni umieszczamy w misce, podlewamy ją oliwą, dodajemy pokrojoną cebulę, czosnek i chili, posypujemy po szczypcie kurkumy, curry i świeżo startej gałki muszkatołowej (po ok. 0,5 łyżeczki) oraz cukrem, wszystko dokładnie mieszamy i odstawiamy do lodówki na ok. 20 minut. (Jeśli zależy nam na czasie można zaniechać tą czynność, jednak wtedy dynia mniej przejdzie smakiem dodatków). Krążek sera camembert lekko obsmarowujemy oliwą i obtaczamy z dwóch stron posiekanymi listkami świeżej kolendry, na jego wierzch wykładamy pół łyżeczki miodu i również odstawiamy do lodówki.
- Piekarnik nagrzewamy do 180*C (termoobieg). Sporządzamy panierkę - do wysokiego naczynia umieszczamy kolejno słonecznik, migdały i orzeszki ziemne, dodajemy masło i sok z cytryny. Wszystkie składniki rozdrabniamy za pomocą blendera na dość jednolitą masę - jeśli będzie za sucha dodajemy jeszcze odrobinę masła. Dno naczynia żaroodpornego polewamy niewielką warstwą oliwy z oliwek, kolejno wykładamy na nie zamarynowane cząstki dyni wraz z dodatkami, gałązki romarynu i polędwiczki rybne, na których wierzch wsmarowujemy chrupiącą panierkę. Całość posypujemy jeszcze całymi orzeszkami ziemnymi i pieczemy ok. 45 minut ( w zależności od piekarnika - należy obserwować kiedy zaniknie surowość ryby w przekroju, ponieważ podpieczeniu ulegnie tu jedynie panierka). 10 minut przed końcem pieczenia do reszty składników dołączamy obtoczony w kolendrze ser camembert - dzięki temu rozpłynie się w ustach! Smacznego (: - Jeżeli zależy nam na bardziej sytym posiłku polecamy zaserwować dodatek 3 kolorowego lub brązowego ryżu lub podpiekane w ziołach ziemniaki - będzie idealnie!
Strzał w dziesiątkę! :)
OdpowiedzUsuń